Ten blog umiera śmiercią naturalna. Nie mam i czym pisać, nie mam kiedy pisać i nie mam jak pisać. Na pełnym spontanie w zeszła sobotę zapisałam sie do szkoły i mam teraz trochę zaległości do nadrobienia, zepsuł mi sie laptop i co gorsza Pysiowi tez. Paszczak po prawie 2 miesiącach spokoju wczoraj znowu dostała ataku. Nie jest ciekawie. Na szczęście Tosia rośnie zdrowo. Tyle w temacie. W ramach pozytywnych chwil i szalonych decyzji chce pochwalić sie Wam moim nowym tatuażem.
Strasznie spuchła mi ręka ale była maltretowana przez 6godzin wiec to normalna reakcja.
Do następnego postu, o ile taki nastąpi...
Ciekawy pomysł. Coś symbolizuje czy taki mały kaprys?
OdpowiedzUsuńJak go tylko zobaczyłam to przypomniał mi moją olbrzymię kolekcję porcelanowych lalek, które dostawałam w dzieciństwie :) Jako, że jestem za stara na trzymanie porcelanowych lalek w domu to mam teraz jedną na skórze :)
UsuńPaszczak wygląda jak pies stróżujący
OdpowiedzUsuńPaszczak mówi "Ty się ucz, a ja zajmę się dzidziusiem!" :D
UsuńTo jest spuchnięta ręka?! Chyba mega, ale to mega schudłaś kobieto!
OdpowiedzUsuńTatuaż fajny, niespotykany (brawo! i niech mi tylko ktoś napisze, że "matce nie wypada", a zagryzę).
Omg, niech blog nie umiera, dopiero zaczęłam się wypowiadać (brzmi jakbym była no-lifem... chyba jestem... studia...).
Najważniejsze, że Tośka zdrowa, mam nadzieję, że z Paszczakiem też dobrze! :)
Trzymaj się! I dużo zdrówka dla wszystkich w tej jesiennej aurze! :)
Ja schudłam? Oj nieeeee :D Ja nie schudne, raczej w drugą stronę :D
UsuńNiestety nie mam o czym pisać, nic się ciekawego u nas nie dzieje... Ciągle ta sama rutyna, pranie, sprzątanie, gotowanie, zabawa z małą, karmienie, spacer i tak co dnia. A teraz jak Paszczak gorzej się czuje to już w ogóle jesteśmy uziemione w domu. Choć trochę jej się poprawiło to nigdy nie wiem kiedy dostanie następnego ataku a następnego już może nie przeżyć.
Dziękujemy :)
Ej pisz :c. Ja dalej nie mam jak obserwować Twojego bloga i nie mam pojęcia czemu. Co jakiś czas wpisuje w przeglądarce, nie zapomniałam ! hah
OdpowiedzUsuńwww.nikodemcio.blogspot.com
Ale no nie mam kiedy i o czym pisać :<
Usuń